Dawno już nie pisałem...
Fionek napisał już co dziś na panfu więc nie będę was tu przynudzał....
Zima już tuż , tuż .. Ja nie mogę się już doczekać , a wy?
Aby post był troszeczkę dłuższy pod tytułem "Magia Świąt"
A więc zaczynam ...
Bohaterowie :
Zuzanna - siedmioletnia dziewczynka,siostra Julki
Jacek - pięcioletni chłopak
Julka - jedenastoletnia dziewczyna, siostra Zuzi
Martyna - Dziewczyna w wieku 13 lat. Jej matka wyjechała za granicę gdy miała
8 lat a w Wigilię zmarł jej ojciec...od tej pory znienawidziła świąt . Sama musiała
się wychowywać przez 5 lat.
Artur - Ojciec Martyny
Ela - Matka Martyny
------------------------------------------------------------
Rozdział I "Nieznajomy w drzwiach"
Kilka przyjaciół zebrało się na korytarzu szkolnym .
-Idą święta! - krzyczała Zuzanna
- Będą prezenty! - krzyknął Jacek
-Święta są nudne..po co ta radość? - spytała się Martyna ...
-Jak to po co ? Święta to najlepsze święta w roku! - odpowiedziała Julka
-I będą prezenty !!! - powiedział znów Jacek
- Nadal sądzę , że są bez sensu ! Urodziny są równie szczęśliwym świętem i też
się dostaje prezenty.
-Ale...
-Nie ma żadnego ale Zuziu , jestem z was najstarsza , wiem najwięcej . A teraz
wybaczcie , idę na lekcje.
Po szkole Martyna poszła do domu . Ale gdy chciała otworzyć ....
- Aaa !!!!!!! - Zawołały drzwi z wielkim krzykiem
Martyna wystraszyła się i upuściła plecak .Z drzwi wyłoniła się stara twarz..
- Kim jesteś ?
-Ja jestem twoim ojcem...
---------------------------------------------------------
To była tylko połowa ;)
Bajos Pandy :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz