Idziemy do Manny'ego.
Prosi oczywiście nas, żebyśmy wzięli i przynieśli Ikrę lodu. Jest ona na basenie.
Wracamy do Manny'ego.
Prosi on nas, żebyśmy przyszli jutro.
Nie lubię czekać, Tak jak mój najlepszy Kolega. Fioseb ;]
Może i On będzie chciał Pisać blog?
No cóż. To wszystko..
Goodbye!
Pozdrawia.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz